07 października 2020

Jeśli nie możesz wybaczyć, to przynajmniej zapomnij









A R Y A   F A O L I N
ELFKA || W AKADEMII OD PÓŁ ROKU || PRZEŻYTY WIEK || ŁUCZNICTWO || BIOLOGIA I BOTANIKA || SZERMIERKA || GEOGRAFIA || RZEŹBA || MIESZKANKA AKADEMIKA || BIAŁOWŁOSA || ZAMMIŁOWANIE DO NATURY || GRACJA I WYSOKO ZADARTA GŁOWA || JEJ RÓD WYWODZI SIĘ Z TERENÓW SKANDYNAWSKICH || BŁĘKITNOOKA || WYSOKOURODZONA || ŻAŁOBA I TĘSKNOTA 

Bose stopy odbijają się od ściółki, każdy krok jest uważny i bezszelestny. Biegnie, sprężyste ciało przemyka niczym cień między drzewami. Jedynie biała rozwiana czupryna odcina się na tle ciemnego boru. Oddech jest równy, spokojny. Wyrobiona kondycja pozwala poruszać się bez zbędnego zmęczenia, bez potu perlącego się na skroniach. Chłodno błękitne tęczówki uważnie analizują przestrzeń przed nią, zmysły pracują wyczuwając wiele szczegółów, które mogłyby umknąć człowiekowi. Odbija się od ziemi i zwinnie przesuwa się po pniu dorodnego świerku, by przycupnąć na jednej z gałęzi. Rozgląda się. Las jest spokojny, a głuszę przerywa jedynie delikatny szum drzew kołysanych przez wiatr. Niesie on liczne wonie, wyczuwa rośliny i zwierzynę oddaloną o kilkadziesiąt metrów. Przymyka powieki by rozkoszować się otaczającą ją ciszą i spokojem. Nie trwa on jednak długo. Porażający huk ponosi się echem po lesie, wyrywając ją z zamyślenia. Włoski na karku stanęły jej dęba. Zapadają kolejne sekundy ciszy, zdawało się że trwają one w nieskończoność. Kolejny huk i kolejny. Zrywa się do biegu, zmusza ciało do jeszcze większego wysiłku. Czuje niepokój który coraz bardziej ogarnia jej umysł. I strach, paraliżujący zmysły i zdrowy rozsądek. Zatrzymuje się, gdy do jej nozdrzy dociera zapach spalenizny, a oczom ukazują się pomarańczowe jęzory ognia. Z gardła wydobywa się przejmujący krzyk, a po policzkach toczą się łzy, jedna za drugą. Słyszy krzyki, widzi sylwetki tarzające się po ziemi, starające się uwolnić z gorąca. Wyrywa się z otępienia, gdy kolejny wystrzał pada tuż koło jej głowy. Biegła na oślep, jak najszybciej oddalając się z miejsca zdarzenia. Zaszyła się w jednej z kryjówek, kilka dni czekała, aż zjawi się ktoś jeszcze. Po tygodniu pojęła, że została zupełnie sama, że nikt do niej nie dołączy. Wróciła do domu, do zwęglonych zgliszczy. Nic nie zostało. w powietrzu unosiła się ciężka woń śmierci i tragedii. Popiół wciąż jeszcze nie opadł, całe miejsce spowite było jego mgłą. Łkała tak długo, aż jej ciało odmówiło kolejnych łez. Nie była tu bezpieczna, musiała odejść, znaleźć inny bezpieczny kąt. 


A więc witam się z postacią numer dwa! 
Sama nie wiem co sądzić o tej karcie, to taki trochę spontan, więc większość wyjdzie w praniu. Zapraszam do wątków i powiązania :) 
Fc - moja ukochana Emilia Clarke i Danka z GoT
Tytuł: Christopher Paolini "Eragon"


6 komentarzy:

  1. [Witam twoją drugą postać szybciutko ^^

    Moje elfie biedactwo! Co napadło jej miejsce zamieszkania? ;-; Poza tym sama mam jeszcze pomysł na elfkę, a teraz mnie kusisz, żeby stworzyć jej pobratymca jak mi się krwiopijca jeszcze nie rozkręcił... Cóż, zapraszam jak zawsze do siebie, nawet jeśli nawzajem podczas zajęć będą strzelać do tych samych celów i czasem się wybiorą pościgać w lesie... Tylko po to, żeby coś sobie udowodnić lub wygrać zakład. Mogliby też znać się już znacznie wcześniej, jeśli pozwolisz na jakieś powiązanko?]

    C.L.W

    OdpowiedzUsuń
  2. [Cześć. :) Fajnie widzieć tu Emilkę, choć sama Danka dużo w moich oczach straciła to aktorkę za odegranie tej roli uwielbiam. 😊 Osobiście mam ogromną ochotę na to, aby Aryę przytulić, dużo przeszła i czuje, że w akademii jeszcze trochę więcej przejdzie. A może to miejsce okaże się jej azylem? Chwilowo nie wiem, jak tu ją z Castielem połączyć, ale oczywiście zapraszam i we dwie uda się nam pewnie coś wymyślić. :)
    Udanej zabawy!]

    Castiel Blythe

    OdpowiedzUsuń
  3. (Witamy piękną panią ^^ Przeraźliwą historię jej zgotowałaś, ale mam nadzieję, że w Akademii uda jej się odnaleźć spokój lub chociaż jego część. My wątek już mamy, ale gdybyś reflektowała na drugi to zapraszam. :) Lilith co prawda trudno byłoby z Aryą połączyć, ale po głowie chodzi mi jakiś pan, więc może wtedy byłoby łatwiej. Zobaczymy, jesteśmy w kontakcie ^^ Baw się z nią dobrze!)

    Lilith

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. [Wybacz, że dopiero teraz odpisuję, ale coś nie mogłam się zabrać za odpisy. :) Można iść w tym kierunku albo skomplikować i uznać, że Castiel był zamieszany w to, co stało się z jej bliskimi, więc gdy do niego przyjdzie i przypomni sobie, że brał w tym udział, mniejszy czy większy, to będzie wodzil ja za nos próbując zmylić?:)]

    Castiel Blythe

    OdpowiedzUsuń
  6. [Skoro ona to miałaby do niego przyjść to z mojej strony to byłoby czyste lanie wody, więc jakbyś mogła zacząć byłabym ogromnie wdzięczna. ^^
    Castiel będzie bardzo dbał o to, aby Arya o niczym się nie dowiedziała, a gdyby już, to żeby jego magiczny tyłek był bezpieczny. :D]

    Castiel Blythe

    OdpowiedzUsuń