14 października 2020

Don't get fooled by her pretty face

Nicolette „Nikki" Hathaway

Pochodząca ze starego brytyjskiego rodu czarownica ~ czarna magia ~ łucznictwo ~zielarstwo i ziołolecznictwo ~ astrologia ~ astronomia ~ fortepian ~filozofia ~ psychologia

 Stoisz z nią twarzą w twarz. Co widzisz? Piękną, wysoką, młodą kobietę o intensywnie rudych włosach. Jej wzrok, tak bardzo hipnotyzujący, paraliżujący, przeszywa twoje ciało na wylot. Uśmiecha się, ale nie jest to do końca przyjazny uśmiech. Nieco znudzony, trochę kpiący, jednak zawsze pewny. I ona jest jak ten uśmiech. Nigdy nie wiadomo o czym myśli, co czuje. Czy słowa, które wypowiada są prawdą czy kłamstwem. Czasem lubi kłamać, tak po prostu, dla sportu. Zdaje się pogrywać w jakąś grę, której zasady zna tylko ona sama. Bawi się rzeczywistością, czyniąc ze świata najwspanialszy plac zabaw. Nie wygląda niebezpiecznie, jednak pozory mylą. W końcu sól także przypomina cukier. A ta dziewczyna, pomimo młodego wieku dość dobrze poznała magię. Wystarczy jedno spojrzenie w te oczy, byś wiedział, że już jesteś stracony. Bo ona, dosłownie i w przenośni, zdążyła rzucić na ciebie urok, któremu jeszcze nikt się nie oparł. Każdy tańczył tak jak mu zagrała. A może, kto wie, to ty będziesz tym pierwszym, wyjątkiem łamiącym regułę. Będziesz tym, który zauważy w niej coś więcej niż tylko piękną twarz. 

 

 No cóż, dzień dobry. Jakiś taki miałam pomysł, nie wiem, czy coś z tego wyszło, ale na ten moment jest chyba okej. Nie mi oceniać. W każdym razie liczę na jakieś ciekawe akcje, nie lubimy nudy. Z moją dostępnością może być różnie, ale postaram się najlepiej jak mogę. Łapcie maila - sweetlittlething765@gmail.com. Twarzyczka to Karen Gillan, jakby ktoś się pytał.

6 komentarzy:

  1. [Witam serdecznie już oficjalnie na blogu!
    Mam całe rodzeństwo do zaproponowania w wątkach, w zależności od tego, co wolisz konkretnie, jeśli ci się spodobali. Z góry uprzedzam, że piszę często bardzo dużo, zatem niekiedy "zasypuję" odpisami. Poza tym życzę dużo weny no i oczywiście przygodę, na jaką każdy z nas tutaj liczy! ^^]

    Warrenowie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. (Cześć :D Mnie się Karen nigdy nie podobała, więc ciężko mi wczuć się w kartę, bo zwyczajnie nie widzę jej chowającej się za tym tekstem, całkiem przeciętnej i nijakiej w moim odczuciu, kiedy słowa przedstawiają nam kogoś jaskrawego i wychylającego się ponad szarą masę. Ale hej, o gustach się nie dyskutuje, gusta są różne ^^ Twarda babka z niej, tak jak z mojej Lilith, więc albo by się dogadały, albo... Zignorowały, bo Lilce na darcie kotów szkoda czasu, ma ważniejsze rzeczy do zrobienia. Wątku na tę chwilę nie zaproponuję, bo zalegam z odpisami, ale życzę ci żebyś świetnie się z nami bawiła i została na długo. <3)

    Lilith

    OdpowiedzUsuń
  4. [ Hej hej!
    Ale nam fajnego i ciekawego rudzielca przywiało. Wydaje się równie ognista co jej czupryna :D To zdjęcie jakoś tak mi odzwierciedla postać przedstawioną w karcie, coś jest w tym spojrzeniu...
    Baw się tu dobrze i życzę Ci mnóstwa weny, bo ta jest najważniejsza ^^ ]

    Dante / Arya

    OdpowiedzUsuń
  5. [O proszę, czyżby Castiel trafił na kogoś równego sobie? Widzę między nimi sporo podobieństw, niezdrową rywalizację i ciągłe kłody pod nogi, które raczej są rzucane, gdy faktycznie jest powód, bo ot tak Castiel nikogo raczej nie zaczepia. Ładnie opisana karta, choć widok uroczej Gillan zupełnie nie pasuje do przedstawionej postaci, ale chyba właśnie po to powstało żeby nie oceniać książki po okładce. Mnóstwa udanej zabawy życzę i wciągających wątków. :)]

    Castiel Blythe

    OdpowiedzUsuń
  6. [WItam panienkę i w sumie chętnie powitałabym ją razem z moją Sol. Co prawda, w karcie nie ma tego sprecyzowanego, ale palnowałam, żeby moja panna również pochodziła ze starego rodu i skłaniałam się również ku brytyjskiemu. I przy takim założeniu można by podejrzewać, że dziewczęta czy ich rodziny się znają, bo to za pewne dość wąskie grono. ]

    Solene

    OdpowiedzUsuń