13 października 2020

I thought I saw the devil


Looking in the mirror

C

o, jeśli prawdziwa wiedźma zaproponuje ci wywar mogący uratować z rąk bezwzględnej śmierci? Co, jeśli wcale nie przypominała obrzydliwej staruchy a niezwykle piękną uwodzicielkę? Widocznie jego ojciec po raz kolejny w tym samym czasie zdecydował się na skok w bok, co w tamtej epoce było dosyć, cóż, powszechne. Nikogo to zbytnio nie zdziwiło. Różnica między nim, a jego równoletnią siostrą polegała na tym, że jemu udało się to zatuszować w porę, choć nie do końca uczynił to świadomie. Już jako mały chłopiec potrafił zbyt wiele jak na ledwo co kształcącego się maga. Pewne kłamstwa stawały się odpowiednio szybko prawdą. Zbyt łatwo. Potem nie było z nim lepiej. Czarna magia robiła swoje, odbierając kolejne fragmenty duszy i gdyby nie Caedmon, prawdopodobnie nic by z niego nie zostało. Czy jako mieszaniec miał gorsze traktowanie? W wiedźmim półświatku jest to tabu, za które można od niego oberwać wieczną klątwą. Oczywiście, że po dziś dzień trzyma sabat w garści. Nie potrzebuje do tego czystej krwi, przywilejów, większych zasobów magicznych czy samego łutu szczęścia. Czasami wystarczy bezwględny charakter w połączeniu z niegasnącym źródłem ambicji... Nie zapominając o samonapędzie. Do tej pory na korytarzach uczniowie rozstępują się przed nim jak przed samym dyrektorem, nie do końca wiedząc jednak dlaczego. Brakuje złowrogiej aury czy mrocznego spojrzenia rodem z Piekieł. Valerian potrzebuje tylko plotek o tym, że jest kolejnym czarnoksiężnikiem z krainy podlejszej od wszelkich zaświatów... I nie waha się przed zadaniem tego ostatecznego ciosu. Nigdy. Zwłaszcza, gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo jego rodziny, jaką ma pierwszą w liście priorytetów. Zaliczają się do tego wszelcy przyjaciele oraz dwójka jego rodzeństwa, dla których przeszedł świat dalej, niż powinien i zdobył władzę, za jaką zapłaci zbyt dużą jak na niego cenę.
Pakt z Lucyferem | Sabat | Czarna magia | Języki | Sztuki teatralne | Rzeźba | Szermierka | Łucznictwo | NOCTIS






3 komentarze:

  1. [ Hej ho kolejny Warrenie!
    Fajny pan, ładna karta i śliczna sowa. Czego chcieć więcej? :D
    I nim baw się dobrze, a ja zakasam rękawy do odpisów ^^ ]

    Dante / Arya

    OdpowiedzUsuń
  2. [Niech on nas uczy czarnej magii! :>]
    Aurelie

    OdpowiedzUsuń
  3. (Ten facet jest gorący jak ognie piekielne, hihi. Niech uważa, żeby nikogo nimi nie poparzyć ^^ Chyba, że kogoś, komu poparzenia nie straszne ;>)

    piekielna kreatura

    OdpowiedzUsuń